piątek, 1 lipca 2011

Straszno śmieszna historyjka :l

Więc tak prosiliście mnnie żebym dodała historię no, ale ja nie wiedziałam co dac na końcu więc zakończenie dałam w sumie takie zabawniejsze .  Napiszcie w komentarzach czy coś wam się w niej spodobało ;PP

Działo się to pewnej burzowej nocy. Była ogromna ulewa, mocno grzmiało, a pioruny uderzały jeden za drugim. W pewnym domu, który znajdowal się w ciemnym parku, mieszkała rodzina z dwójką dzieci. Owa rodzina siedziała na piętrze. Rodzice oglądali telewizję dzieci się bawiły. Nagle w kuchni dobiega odgłos: Kap, kap, kap... Zdziwiony ojciec kazał rodzinie zostać, zszedł na dół, ale już nie wrócił. Matka bardzo się bała o męża, więc również zeszła na dół sprawdzić co się stało. Też nie wróciła. Dzieci bardzo się bały. Odgłos nie ustawał. Starszy brat zebrał siły i powędrował na dół, zostawiając młodszą siostrzyczkę. Nie wrócił. Była już 3:00 w nocy, kiedy mała zanosiła się z płaczu. Ten odgłos nie ustawał... mała zeszła na dół. Wchodzi do kuchni... patrzy... a tam cała rodzina zakręca kran!


Natalia .

1 komentarz:

  1. jejku ale ja się przestarszyłam. Boziu tak się bałam o tą dziewczynkę a tu zakręcają kran hahahaha nie no zajebiste :))))

    OdpowiedzUsuń